Brunatnice z gatunku Ecklonia maxima, słynne z tworzenia „lasów wodorostów” (ang. kelp forests) w oceanach, zawierają wiele prozdrowotnych substancji (choć większość kojarzy je ze źródłem jodu). Biochemicy z Rhodes University w Grahamstown (RPA) zwracają uwagę na fukoidan, który ich zdaniem ma potencjał stać się lekiem wykorzystywanym w leczeniu cukrzycy. 

Fukoidanu akurat w badanych brunatnicach jest w bród (ok. 7% suchej masy). Jest to rozpuszczalny w wodzie wielocukier, składnik ściany komórkowej, wzmacniający ją i chroniący przed wysychaniem na brzegu. Ma on wiele korzystnych właściwości z punktu widzenia ludzkiego organizmu – jest antyoksydantem, antykoagulantem, poprawia metabolizm tłuszczów, działa przeciwwirusowo, przeciwnowotworowo i właśnie przeciwcukrzycowo. To ostatnie działanie wynika z hamowania w jelitach aktywności ważnego enzymu: alfa-glukozydazy.

Enzym ten znajdują się w szczycie komórek jelita cienkiego, skierowanym do światła przewodu pokarmowego i jego rolą jest rozkład węglowodanów złożonych na mniejsze elementy, czego skutkiem jest powstanie cukrów prostych, które są wchłaniane do krwi. Jeśli wielocukry nie zostaną rozłożone, nie zostaną wchłonięte i nie obciążą trzustki, zmuszając do wydzielania insuliny (a problemy z wydzielaniem odpowiedniej ilości insuliny leżą u podłoża cukrzycy). Dlatego hamowanie aktywności tych enzymów jest jedną z metod wykorzystywanych w leczeniu cukrzycy (podobnie działa doustny lek akarboza).

Fukoidan uzyskany z Ecklonia maxima okazał się silnym inhibitorem alfa-glukozydazy, silniejszym nawet niż stosowana w lecznictwie akarboza. W stężeniu 1 mg/ml znosił aktywność tego enzymu do zera. Działa więc podobnie do innego nutraceutyku – fasolaminy, jednak fasolamina hamuje inny enzym – alfa-amylazę. Enzym hamowany przez fukoidan znajduje się na dalszym etapie rozkładu wielocukrów i jest znacznie ważniejszy z punktu widzenia blokady wchłaniania węglowodanów. Można jednak zaryzykować stwierdzenie, że oba te nutraceutyki będą współgrać.

Trudno się dziwić entuzjazmowi autorów co do możliwości wsparcia terapii fukoidanem. Potrzeba jednak badań klinicznych, które ustalą dawkowanie i bezpieczeństwo stosowania fukoidanu, a także opracowania technologii jego izolacji i tabletkowania na skalę przemysłową. Trzeba zwrócić uwagę, że nawet najlepiej zapakowany fukoidan cukrzycy nie wyleczy i nie zastąpi leczenia złożonego, zwłaszcza jeśli konieczne jest stosowanie insuliny we wstrzyknięciach. Czy jednak chorzy na cukrzycę skorzystają tymczasem na wzbogacaniu diety w wodorosty? Czemu nie, zwłaszcza jeśli zastąpią nimi niezdrowe składniki 🙂 Uwaga tylko na tarczycę, bo z dostarczaniem jodu też trzeba zachowywać umiar.

Na podstawie

Int J Biol Macromol 2020 Feb 15 Fucoidan From Ecklonia Maxima Is a Powerful Inhibitor of the Diabetes-Related Enzyme, α-Glucosidase. Chantal Désirée Daub, Blessing Mabate, Samkelo Malgas, Brett Ivan Pletschke