Koenzym Q10 ma zdolność wpływania na przebieg chorób przewlekłych, a ten wpływ może w niebagatelny sposób przyczynić się do wydłużenia życia. Inna jest bowiem spodziewana długość życia starszego człowieka nieobciążonego chorobą przewlekłą, a inna, gdy ją ma, zwłaszcza więcej niż jedną – takie jest przesłanie artykułu w piśmie „Antioxidants”.

Jest to bez wątpienia ciekawe spojrzenie, choć „podłączanie” do niego wyłącznie koenzymu Q10 jest nieporozumieniem – choroby przewlekłe warto leczyć, bo każde skuteczne leczenie osiągnie ten cel, jaki przyświeca autorom. Potraktujmy jednak tę figurę retoryczną jako ciekawą koncepcję, tło służące przedstawieniu wielorakiego działania koenzymu Q10 na organizm i przyjrzyjmy się mu bliżej.

Działanie koenzymu Q10 wykazano w następujących chorobach przewlekłych:

  • układu krążenia – głównie niewydolności serca, od leczenia której rozpoczął się powrót zainteresowania koenzymu Q10 w chorobach serca. W dwóch badaniach klinicznych już z XXI w., Q-SYMBIO i KISEL-10, wykazano że długotrwała suplementacja koenzymu Q10 (samego lub w połączeniu z selenem) nie tylko wpływa na markery biochemiczne i parametry świadczące o wydolności serca, ale i zmniejsza ryzyko powikłań wymagających leczenia w szpitalu czy zgonu;
  • cukrzyca t. 2 – tu dodanie koenzymu Q10 w części badań poprawiało kontrolę glikemii i zwiększało wrażliwość tkanek na insulinę, przy czym nie do końca jasny jest mechanizm takiego działania – może to być lepsze wykorzystanie energii niezbędnej do spalania glukozy, a może odblokowanie/zablokowanie genów uczestniczących w metabolizmie. Dodatkowo koenzym Q10 wygasza markery zapalenia u chorych na cukrzycę, poprawia czynność śródbłonka i przyczynia się do spadku ryzyka powikłań wieńcowych;
  • przewlekła choroba nerek – tu koenzym Q10 okazał się poprawiać czynność nerek na tyle, że u istotnej części ograniczał zapotrzebowanie na dializy; dodatkowo nie bez znaczenia jest silne działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne koenzymu Q10, w przewlekłej chorobie nerek stres oksydacyjny i zapalenie jest kluczowym zjawiskiem przyczyniającym się do rozwoju powikłań i śmierci;
  • niealkoholowe stłuszczenie wątroby i alkoholowa choroba wątroby – wątroba jest ważnym źródłem produkcji koenzymu Q10 i choroba wątroby upośledzająca jego wytwarzanie może zwiększać ryzyko chorób serca (i tak w zasadzie jest). Koenzym Q10 ma też potencjał ochrony wątroby przed toksynami (jedną z przykładowych jest alkohol) w związku z działaniem antyoksydacyjnym.

Warto zwrócić uwagę na połączenie chorób nerek, wątroby i cukrzycy z chorobami serca – pierwsze trzy zaburzenia powodują uszkodzenia naczyń, które po latach owocują powikłaniami krążeniowymi. Koenzym Q10 idealnie się wpasowuje jako środek działający na oba końce tego kija – zarówno narządy bezpośrednio dotknięte chorobą, jak i serce, które cierpi w wyniku choroby podstawowej.

Czas i kolejne badania zapewne pokażą, na ile uzasadniona jest ta hipoteza, póki co wygląda na pewno bardzo obiecująco.

Na podstawie

Antioxidants (Basel). 2019 Feb 16;8(2). Coenzyme Q10 and Degenerative Disorders Affecting Longevity: An Overview. Mantle D, Hargreaves I.