Piętnaście badań, przeszło 320 tys. uczestników przeanalizowali autorzy nowej metaanalizy, w ramach której sprawdzano zależność między popularnymi witaminami o działaniu antyoksydacyjnym a śmiertelnością z przyczyn kardiologicznych. Wniosek jest prosty: to działa!
Autorzy sprawdzili, jakie będzie ryzyko śmierci z przyczyn kardiologicznych u osób spożywających mało albo dużo witaminy C, witaminy E i beta-karotenu (prekursor witaminy A). Wyniki takiej analizy nie muszą świadczyć o bezpośrednim korzystnym działaniu antyoksydantów, bo za zmniejszenie ryzyka śmierci może odpowiadać na przykład jakiś inny składnik diety, który często współwystępuje z badaną witaminą. Dlatego kolejnym krokiem badaczy było sprawdzenie, jak ryzyko koreluje ze stężeniem tych witamin we krwi.
Jeśli chodzi o zawartość w diecie, to:
- osoby spożywające najwięcej witaminy C miały o 20 proc. mniejsze ryzyko zgonu z przyczyn kardiologicznych;
- witaminy E i beta-karotenu – o 10 proc.
W analizie stężenia antyoksydantów we krwi:
- duże stężenie witaminy C wiązało się z o 40 proc. mniejszym ryzykiem zgonu z powodu choroby serca w porównaniu z małym stężeniem;
- w przypadku beta-karotenu było to ok. 30 proc.
- w przypadku alfa-tokoferolu – ok. 20 proc.
Przeprowadzono też analizę wpływu dawki tych witamin, która wskazuje, że ilość krążących we krwi witamin jest lepiej skorelowana ze śmiertelnością z przyczyn krążeniowych niż ich zawartość w diecie. To zaś sugeruje, że to nie jakiś tajemniczy składnik diety odpowiada za wydłużenie życia, tylko właśnie badane witaminy…
Źródło
Public Health Nutr. 2019 Jan 11:1-16. Dietary and circulating vitamin C, vitamin E, β-carotene and risk of total cardiovascular mortality: a systematic review and dose-response meta-analysis of prospective observational studies. Jayedi A, Rashidy-Pour A, Parohan M, Zargar MS, Shab-Bidar S.