Półroczna suplementacja selenu pomogła leczyć autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. 

Choroba Hashimoto to stan, w którym układ immunologiczny atakuje tarczycę, doprowadzając ostatecznie do jej zniszczenia. Proces trwa długo, a objawy obejmują początkowo jedynie nieprawidłowości w wynikach badań laboratoryjnych, ale po pewnym czasie, gdy tarczyca ulega coraz dalszej destrukcji a jej rezerwy wyczerpaniu – pojawiają się objawy niedoczynności tarczycy (osłabienie, tycie, uczucie zimna, wypadanie włosów, suchość skóry, zaparcia i in.). 

Gdy już do destrukcji tarczycy dojdzie, lekarze włączają hormon tarczycy – lewotyroksynę, aby wspomagać metabolizm i kontrolować objawy. Naukowcy zajmujący się nutraceutykami próbują z kolei opanowywać z ich pomocą autoimmunologiczny proces zapalny, z nadzieją, że uda się go powstrzymać na etapie, zanim tarczyca zostanie nieodwracalnie zniszczona. Lekarze z Uniwersytetu Medycznego w Nanjing przeprowadzili badanie kliniczne, które pokazało, że pewien potencjał może tkwić w selenie. 

Selen jest minerałem, który pełni podstawową rolę w ochronie antyoksydacyjnej, ale również jest niezbędny dla pracy tarczycy i ochrony tego narządu przed reakcją zapalną. Suplementacja selenu pozostaje wciąż nieco kontrowersyjną metodą leczenia (część lekarzy zleca ją rutynowo, inni nie) – stąd chińskie badanie, rzucające nieco światła na mechanizm działania terapeutycznego, przyczyni się być może do ograniczenia tych kontrowersji. 

Chińczycy przez pół roku prowadzili suplementację selenu u 43 osób z chorobą Hashimoto, zaś 47 stanowiło grupę kontrolną. Po tym czasie okazało się, że u chorych otrzymujących selen zmniejszyło się miano przeciwciał przeciw peroksydazie tarczycowej oraz poziom TSH (pierwsze to enzym, który uczestniczy w wytwarzaniu hormonów tarczycy, a drugie to hormon przysadki, który wzrasta, gdy mózg „widzi” że tarczyca produkuje za mało hormonów – w oparciu o stężenie TSH ocenia się nasilenie niedoczynności tarczycy). Równolegle obserwowano wzrost ilości aktywowanych limfocytów regulatorowych (wygaszających zapalenie), a to jest zjawisko, na stymulacji którego szczególnie zależy nam w przebiegu chorób z autoagresji. 

Polska należy do krajów ubogich w selen, stąd jesteśmy w grupie ryzyka niedoborów tego pierwiastka. Warto pamiętać, że selen ma stosunkowo wąski zakres terapeutyczny i przekraczanie zalecanych dawek jest ryzykowne. Maksymalna dzienna dawka selenu wynosi 300-400 μg, natomiast rekomendowana jest kilkukrotnie mniejsza, ok. 60 μg.

Na podstawie

Hu Y, Feng W, Chen H, Shi H, Jiang L, Zheng X, Liu X, Zhang W, Ge Y, Liu Y, Cui D. Effect of selenium on thyroid autoimmunity and regulatory T cells in patients with thyroiditis: A randomized-controlled trial. Clin Transl Sci. 2021 Mar 1. doi: 10.1111/cts.12993. Epub ahead of print. PMID: 33650299.