Skóra jest narządem postrzeganym najczęściej jako bariera między środowiskiem zewnętrznym a wnętrzem organizmu. Tymczasem tak jak inne narządy jest ściśle powiązana z najróżniejszymi układami, w tym układem immunologicznym. Nie dziwne więc, że żywność może wpływać na stan skóry – choćby za pośrednictwem układu odpornościowego. Naukowcy z Brazylii w niedawnej pracy naukowej zajęli się wpływem na skórę słynnego nutraceutyku – kurkumy.
Autorzy przeanalizowali dostępne wyniki badań klinicznych (ośmiu randomizowanych i trzech bez randomizacji), w których wykorzystywano suplementację kurkumy lub kurkuminoidów (substancji aktywnych izolowanych z kurkumy) u pacjentów z różnymi chorobami skóry. Analiza wskazała, że suplementacja taka:
- może być skuteczna w łuszczycy (najczęściej dołączano kurkumę/kurkuminoidy do standardowej terapii);
- może pomagać w przewlekłym świądzie (np. towarzyszącym schyłkowej chorobie nerek lub stwardnieniu rozsianemu);
- może zredukować rumień twarzy (częsta przypadłość o skomplikowanym podłożu i trudna do leczenia, sprawiająca wiele dyskomfortu, mimo że najczęściej ma charakter „kosmetyczny”).
Są podejrzenia, że suplementacja kurkuminy/kurkuminoidów może być skuteczna:
- w leczeniu liszaja płaskiego błony śluzowej jamy ustnej;
- być może ma znaczenie dla spowalniania rozwoju nowotworów (po suplementacji obserwowano poprawę obrazu histologicznego zmian przedrakowych skóry i błon śuzowych).
Skóra wciąż jest tajemniczym organem. Powstaje z tego samego listka zarodkowego, co układ nerwowy, co zwraca uwagę na możliwość występowania zmian skórnych o charakterze psychosomatycznym (co zresztą potwierdzono naukowo i jest nawet odpowiedni dział dermatologii). Nie wiemy jednak, jak dokładnie wyglądają związki między działaniem skóry i mózgu; podobnie jest z przewodem pokarmowym (dlaczego wyprysk atopowy ma tendencję do pojawiania się w konkretnych miejscach, dlaczego pokrzywka obejmuje jakiś zlokalizowany region, a nie inny?).
Kurkuma ma działanie przeciwzapalne, i to ono prawdopodobnie, przynajmniej po części, odpowiada za obserwowane wyniki kliniczne. Wyzwaniem jest jednak biodostępność substancji aktywnych – producenci nutraceutyków testują coraz to nowocześniejsze formy podawania kurkumy (np. zamykanie jej w micelach, łączenie z piperyną), aby zwiększyć wchłanianie i zapewnić przedostawanie się do krwi jak największej dawki czynnych biologicznie substancji, w które obfituje kłącze tej „złotej przyprawy”.
Na podstawie
Crit Rev Food Sci Nutr. 2020 Jul 27;1-15. Benefits of turmeric supplementation for skin health in chronic diseases: a systematic review. Isabella Rosa da Mata et al.