Autorzy tego niecodziennego (i zaskakującego) badania rekrutują się z włoskich uniwersytetów w Neapolu, Katanii, Sassari, Modenie, Messynie, kilku Narodowych Ośrodków Onkologicznych i nawet słynnego szpitala Gemelli. Wyniki przyprawią o szybsze bicie serca wszelkich entuzjastów naturalnych terapii – jak się leczyć, to tylko we Włoszech?
Celem pracy było zbadanie stosunku włoskich lekarzy do medycyny komplementarnej i alternatywnej, w tym ich wiedzy na temat różnych produktów oraz tego, które z nich polecają w chorobach przewlekłych.
W 11 włoskich szpitalach przepytano przeszło 400 lekarzy. Jedna piąta to onkolodzy, niewiele mniej – specjaliści chorób wewnętrznych, jedną siódmą stanowili chirurdzy. Trzy czwarte to pracownicy szpitali uniwersyteckich lub instytutów badawczych.
Dwie piąte z indagowanych uważało, że metody zaliczane do medycyny alternatywnej i komplementarnej mogą uzupełniać metody klasyczne. Najwięcej na ten temat mieli do powiedzenia onkolodzy, ale generalnie lekarze z ośrodków uniwersyteckich i instytutów badawczych mieli znacznie większą wiedzę w tym temacie niż lekarze ze szpitali ogólnych. Także im lekarz dłużej praktykował, tym bardziej wyedukowany był w zakresie metod alternatywnych. Przeszło połowa przyznała, że zaleca metody alternatywne chorym, i znakomita większość z nich edukuje w tym zakresie swoich pacjentów.
Interwencje, które najczęściej były polecane, to akupunktura, witamina C i aloes.
Pomoc pacjentowi w wyborze najlepszej metody ma szanse poprawić współpracę z nim, przynieść lepsze wyniki leczenia i ograniczyć koszty opieki medycznej – stwierdzają autorzy w podsumowaniu. Trzeba prowadzić dalsze badania naukowe, aby zidentyfikować jak najwięcej skutecznych metod alternatywnych i integrować je z medycyną uważaną za klasyczną.
Instytut Integracji Medycyny mówi takim ideom TAK!
Na podstawie
Front Oncol. 2020 Apr 28;10:594. Physician Attitudes and Perceptions of Complementary and Alternative Medicine (CAM): A Multicentre Italian Study. Berretta M et al.