Temat jest ważny, ale i kontrowersyjny. W erze narastającej utraty skuteczności antybiotyków koniecznością jest znalezienie nowych środków pozwalających wygrywać walkę z bakteriami chorobotwórczymi. Z drugiej strony, jeśli wierzyć reklamom i opiniom w Internecie, prawie każdy wytwórca olejków eterycznych przekonuje, że jego olejek zwalcza wszystko, łącznie z dżumą i cholerą, i HIV też. Jak to więc naprawdę jest?
Nieco światła rzuca świeży artykuł polskich specjalistów z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu opublikowany na łamach czołowego zagranicznego pisma „Molecules”. Opisują oni poszczególne olejki eteryczne w aspekcie zbadanych przez fachowców właściwości, czyli właściwości faktów naukowych, a nie pobożnych życzeń. Przybliżmy zatem najważniejsze informacje. Do olejków eterycznych o istotnych właściwościach przeciwbakteryjnych należą:
- olejek lawendowy
- zgodnie z opinią autorów jego działanie antybakteryjne jest na tyle silne, że może być używany do leczenia opornych (na konwencjonalną terapię) owrzodzeń skóry, oparzeń i blizn
- wykazuje aktywność wobec częstej zmory oddziałów szpitalnych – gronkowców złocistych opornych na metycylinę (czyli: na wszystkie antybiotyki beta-laktamowe, tj. penicylinę, cefalosporyny…), tzw. MRSA, oraz:
- paciorkowców kałowych opornych na wankomycynę
- szczepy E. coli J53 R1 oporne na piperacylinę
- szczepy Listeria monocytogenes oporne na chloramfenikol
- wywołującą ciężką biegunkę bakterię Shigella flexneri
- bakterie izolowane od chorych na zakażenia układu oddechowego, np. Haemophilus influenzae oporne na erytromycynę i amoksycylinę – to czyni olejek lawendowy ciekawą opcją do stosowania w inhalacjach u chorych z infekcjami opornymi na klasyczne leczenie
- dodatkowo olejek lawendowy działa antywirusowo i przeciwgrzybiczo (oczywiście nie na wszystkie możliwe rodzaje wirusów i grzybów)
- olejek tymiankowy
- jego aktywność antybakteryjna w dużej mierze zależy od zawartości dwóch związków: tymolu i karwakrolu
- wykazano, że jest aktywny wobec Streptococcus mutans, S. pyogenes (patogen mogący wywoływać anginę lub inne zakażenia górnych dróg oddechowych), szczepy gronkowca złocistego i K. pneumoniae oraz grzyby z gatunku Malassezia furfur (mogą wywoływać zmiany skórne w rodzaju łupieżu pstrego, łojotokowego zapalenia skóry czy zapalenia mieszków włosowych)
- olejek miętowy
- ma słabe właściwości przeciwbakteryjne, ale prawdopodobnie zależą one od ilości zawartego w nim mentolu, a ponadto silnie wzmacnia (czasem nawet wielokrotnie!) działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze innych olejków eterycznych, stąd może być z nimi łączony dla uzyskania synergii
- olejek z drzewa herbacianego Melaluleca alternifolia (popularnie zwanym olejkiem herbacianym, tea tree oil – jednak nie dość, że nie ma wiele wspólnego z krzewem, z którego uzyskuje się liście herbaty Camellia sinensis, to po doustnym spożyciu jest toksyczny!)
- silnie hamuje namnażanie wirusa opryszczki HSV1 i skraca czas utrzymywania się zmian opryszczkowych w okolicy ust
- jest aktywny wobec bakterii: S. aureus, E. coli, S. mutans, Listeria monocytogenes, Pseudomonas aeruginosa
- ma właściwości przeciwgrzybicze (wobec C. glabrata, Penicillium expansum), ale nie wpływa na wzrost pleśni Aspergillus nigrum
- olejek kajeputowy, uzyskiwany z innego rodzaju drzewa herbacianego Melaleuca leucadendron
- w stężeniach 0,2–0,4% działa bakteriostatycznie na Bacillus cereus, Bacillus subtilis, Corynebacterium diphtheriae, Corynebacterium minutissimus, Enterococcus faecium, Listeria monocytogenes, Micrococcus luteus, Staphylococcus aureus, S. capitis, S. epidermidis, S. faecalis, Klebsiella spp. i na gronkowca złocistego
- w stężeniach 0,4–0,6% zaczyna działać także na Enterobacter cloacae, Escherichia coli, Proteus vulgaris oraz hamuje wzrost drożdżaków: Candida albicans, C. vaginalis, C. glabrata oraz niektórych pleśni
- olejek cynamonowy
- hamuje namnażanie wirusa grypy
- jest aktywny wobec gronkowca złocistego, E. coli, A. baumannii, P. aeruginosa, krętka boreliozy, E. faecalis, Salmonella typhimurium, Listeria monocytogenes, S. mutans – i pewne badania wskazują, że może mieć skuteczność przeciwbakteryjną większą niż niektóre silne antybiotyki (co w świecie olejków eterycznych jest jednak wyjątkiem, a nie regułą)
- wykazuje również właściwości przeciwgrzybicze
- olejek goździkowy
- hamuje namnażanie wirusów opryszczki (HSV1 i HSV2), wykazuje przy tym działanie synergistyczne z lekiem przeciwwirusowym acyklowirem
- jest aktywny wobec takich bakterii jak Bacillus cereus, Escherichia coli, Listeria innocua, Salmonella typhimurium, Proteus mirabilis, S. aureus, L. monocytogenes, S. enteritidis, C. jejuni, E. coli i może być łączony z olejkiem cynamonowym w celu uzyskania synergii działania przeciwbakteryjnego
- hamuje wzrost grzybów: Candida albicans, Aspergillus niger, Penicillum christopherum
- olejek eukaliptusowy
- silnie hamuje namnażanie wirusa opryszczki HSV1
- olejek eteryczny uzyskany z gatunku Eucalyptus globulus bardzo silnie hamuje namnażanie wirusa grypy (nie wszystkie gatunki eukaliptusów wykazują działanie przeciwwirusowe!)
- jest aktywny wobec dwóch patogenów wywołujących próchnicę: P. gingivalis i S. mutans
- działa bakteriobójczo na gronkowce złociste i E. coli oraz Acinetobacter baumannii i jest skuteczniejszy wobec bakterii Gram(-) niż Gram(+), co jest wyjątkową cechą (większość olejków eterycznych działa odwrotnie)
- ma właściwości przeciwgrzybicze, wykazane głównie wobec grzybów odpowiadających za psucie się żywności
- olejek szałwiowy
- ciekawostka: okazał się aktywny, choć słabo, wobec śmiercionośnego wirusa wywołującego SARS
- wykazuje aktywność przeciwbakteryjną wobec Escherichia coli, Bacillus subtilis, K. oxytoca, Salmonella typhi, S. enteritidis, Staphylococcus aureus, S. epidermidis, S. mutans, Shigella sonnei
- ma właściwości przeciwgrzybicze
Jakie z tego podsumowania wynikają praktyczne wskazówki?
- tylko nieliczne olejki eteryczne mają właściwości przeciwzakaźne
- żaden olejek eteryczny nie działa na wszystkie możliwe patogeny
- w odpowiednim rozcieńczeniu pewne olejki eteryczne można wypróbować w zakażeniach skórnych (warto sprawdzić u producenta, jakie stężenie jest dopuszczalne do aplikacji na skórę), w celach „domowej dezynfekcji” (tu także ważne będzie dopuszczalne rozcieńczenie, poniżej pewnej wartości olejki eteryczne przestaną wykazywać pożądane właściwości) oraz w aromaterapii w zakażeniach dróg oddechowych
- olejki eteryczne działają stosunkowo krótko – bo są lotne, stąd konieczność częstej aplikacji
- w zdecydowanej większości przypadków olejki eteryczne nie przewyższają skutecznością antybiotyków
- olejki eteryczne można łączyć w celu zwiększenia skuteczności działania (wiedza, który warto łączyć z którym, przekracza jednak ramy tego wpisu)
Na podstawie
Molecules. 2019 Jun 5;24(11). pii: E2130. Essential Oils as Antimicrobial Agents-Myth or Real Alternative? Wińska K, Mączka W, Łyczko J, Grabarczyk M, Czubaszek A, Szumny A.