W tradycji ajurwedy, czyli mającego kilka tysięcy lat systemu medycyny, który narodził się w Indiach, nie znajdziemy leków na demencję – i trudno się temu dziwić, pojęcie otępienia jest bowiem stosunkowo nowym terminem, powstałym dopiero w XVIII w. Ajurweda poleca jednak zioła usprawniające pamięć, i to zarówno tę długoterminową (czyli pamiętanie, co się zdarzyło jakiś czas temu), jak i krótkoterminową (której zaburzeniem jest typowa „zapominalskość”).
Leczenie demencji (której typowym przykładem jest choroba Alzheimera) rodzi spore wyzwania i dla neurologów, i dla rodziny chorego, i dla przemysłu farmaceutycznego. Mówiąc wprost, ale dyplomatycznie: nie jest dostatecznie skuteczne. Stąd coraz większym zainteresowaniem naukowców cieszą się metody naturalne, w pierwszej kolejności z zakresu medycyny ludowej – a może tu kryje się klucz do lepszego leczenia? Dzięki pracom badawczym z użyciem nowoczesnego sprzętu dziś wiemy już całkiem sporo o składzie i możliwych mechanizmach działania tradycyjnych ziół, i artykuł opublikowany przez naukowców z Indii, Singapuru i USA nieco nam je przybliża.
Ajurweda najczęściej wymienia w aspekcie poprawy pamięci takie zioła, jak:
- witania ospała (Withania somnifera, indyjski żeń-szeń, ashwagandha) – działa przeciwzapalnie, zawiera silne antyoksydanty, hamuje produkcję beta-amyloidu (białko tworzące w mózgu plaki, które doprowadzają do śmierci komórek nerwowych i jak się uważa, odpowiadają za rozwój demencji), ponadto ma wpływ przeciwlękowy;
- kurkumina – główny aktywny składnik kurkumy; działa przeciwzapalnie, antynowotworowo, usprawnia naprawę materiału genetycznego, hamuje agregację beta-amyloidu i tworzenie plak. W badaniach z udziałem ludzi wykazano, że – zwłaszcza przyjmowana wraz z piperyną (alkaloid z czarnego pieprzu) – hamuje postęp demencji, poprawia koncentrację i pamięć krótkotrwałą;
- bakopa drobnolistna – ochrania komórki nerwowe przed uszkodzeniem przez wolne rodniki, poprawia ukrwienie mózgu, usprawnia pamięć i działa antystresowo;
- powój shankhpushpi (Convolvulus pluricaulis) – działa uspokajająco i antystresowo, prawdopodobnie wpływając na syntezę hormonów stresu (kortyzolu i adrenaliny); przeciwdziała zmęczeniu i bezsenności; poprawia pamięć, co z kolei może się wiązać z działaniem polegającym na stymulacji wytwarzania nowych połączeń neuronalnych;
- wąkrotka azjatycka (gotu kola, Centella asiatica) – chroni komórki nerwowe przed uszkodzeniem przez wolne rodniki oraz amyloid beta. Ekstrakty z wąkrotki azjatyckiej usprawniają pracę mitochondriów, co jest istotne z punktu widzenia zapobiegania chorobom neurodegeneracyjnym (np. chorobie Alzheimera czy Parkinsona), ponieważ w tych chorobach wedle najnowszej wiedzy dysfunkcja mitochondrialna odgrywa istotną rolę. W tradycji ajurwedy wąkrotka azjatycka stosowana jest jako lek na nadciśnienie, w celu poprawy jakości snu, poprawy pamięci i inteligencji, relaksacji, przeciwdziałania stresom, redukcji lęku, a nawet wydłużenia życia;
-
guggulu, czyli mieszanka żywic z różnych rodzajów balsamowca – działa hipolipemizująco, czyli poprawia metabolizm lipidów i stężenie cholesterolu, i to nie tylko we krwi, ale także na poziomie błon komórek nerwowych, hamując tworzenie szkodliwego amyloidu beta (szlaki metabolizmu cholesterolu i produkcji amyloidu są ze sobą powiązane).
To, co uderzające z punktu widzenia zachodniej nauki, to że w aspekcie medycyny klinicznej brakuje wciąż najważniejszego, czyli dużych badań klinicznych z kontrolą placebo i randomizacją, z udziałem ludzi. Takie badania mogłyby zweryfikować postulowane mechanizmy i opisane obserwacje. Kto jednak by je miał sfinansować?
Źródło
Evid Based Complement Alternat Med. 2018 May 15;2018:2481076. Ayurvedic Medicine for the Treatment of Dementia: Mechanistic Aspects. Farooqui AA, Farooqui T, Madan A, Ong JH, Ong WY.