Specjaliści żywienia z Uniwersytetu im. Króla Sauda w Rijadzie (Arabia Saudyjska) podsumowali aktualną wiedzę nt. działania prozdrowotnego kurkuminy u osób z nadwagą lub otyłych.
Kurkumina należy do nutraceutyków budzących coraz większe zainteresowanie dietetyków: w ostatnim czasie próbuje się zwiększyć skuteczność odchudzania lub usprawniać metabolizm za pomocą niektórych przypraw, np. ostrej papryki, imbiru czy właśnie kurkuminy.
Z artykułu dowiadujemy się, że kurkumina działa prometabolicznie na drodze wielu mechanizmów, m.in.:
- hamuje aktywność PPARγ, czynnika regulującego aktywność genów stymulujących rozbudowę tkanki tłuszczowej;
- zmniejsza ekspresję enzymu uczestniczącego w produkcji kortyzolu, hormonu stresu, który w warunkach przewlekłego nadmiaru powoduje odkładanie, redystrybucję tkanki tłuszczowej i wzrost apetytu;
- zmniejsza wydzielanie cytokin prozapalnych (przewlekły, tlący się stan zapalny jest wedle ostatnich badań częstym powikłaniem otyłości, łączącym ten stan z rozwojem miażdżycy czy cukrzycy t. 2);
- może wreszcie poprawiać efektywność procesów wytwarzania energii na poziomie komórkowym i zwiększyć podstawowe tempo metabolizmu.
Trudnością do pokonania w badaniach klinicznych (i w praktycznym wykorzystaniu) jest niewielka biodostępność kurkuminy – innymi słowy słabe wchłanianie z przewodu pokarmowego. Próbuje się temu zaradzić na różne sposoby. Jednym jest łączenie kurkuminy z piperyną z czarnego pieprzu (poprawia wchłanianie kurkuminy), innym stosowanie wysokich dawek kurkuminoidów. Faktycznie, z przeglądu dokonanego przez autorów wynika, że skutecznie mogą działać odchudzająco dopiero dawki większe niż 1,5 g kurkuminy dziennie (znacznie większe niż oficjalnie dopuszczone w suplementach). W takich badaniach, inaczej niż w pracach z dawkami <1 g, obserwowano bowiem istotną statystycznie redukcję masy ciała czy obwodów brzucha. Ważna jest też postać kurkuminy – wydaje się, że formy fitosomalne (tj. kurkumina w połączeniu z fosfolipidami) czy nanokurkumina (postać o ułatwionym wchłanianiu) mogą być skuteczne przy kilkukrotnie mniejszych dawkach (choć wciąż nie ma co do tego absolutnej pewności – badań przeprowadzono zbyt mało i na zbyt małych grupach).
Kurkumina wydaje się nutraceutykiem bezpiecznym, warto też trzeba pamiętać też o innych jej właściwościach: przeciwzapalnych, antynowotworowych, przeciwdepresyjnych, przeciwmiażdżycowych i ochronie wątroby. Niewątpliwie potrzeba kolejnych badań, aby dokładniej opisać działanie kliniczne kurkuminy. Z dostępnych prac wiemy, że działania uboczne występują rzadko, wśród nich najczęściej nudności, zawroty głowy, dyskomfort z zakresu przewodu pokarmowego, zaparcia, świąd, a u kobiet czasem przedłużenie miesiączki – przy długotrwałej suplementacji trzeba być na te objawy wyczulonym, najlepiej zresztą prowadzić ją pod kontrolą specjalisty.
Na podstawie
Alsharif FJ, Almuhtadi YA. The Effect of Curcumin Supplementation on Anthropometric Measures among Overweight or Obese Adults. Nutrients. 2021 Feb 20;13(2):680. doi: 10.3390/nu13020680. PMID: 33672680; PMCID: PMC7924377.