Regularne przyjmowanie chondroityny (ale nie glukozaminy) wydaje się faktycznie zmniejszać ryzyko zawału serca. 

Do takich wniosków doszli specjaliści reumatologii i kardiologii z uniwersytetów medycznych w Madrycie wspólnie z przedstawicielem Hiszpańskiej Agencji Leków i Urządzeń Medycznych. Na ochronną rolę chondroityny wskazywały już badania kliniczne przeprowadzane w latach 70. ub. w., podobnie jak obserwacje epidemiologiczne. W tej pracy skupiono się jednak na osobach rozpoczynających stosowanie tych leków (z powodu choroby stawów). Dane uzyskano z oficjalnej bazy danych, która uwzględnia stan zdrowia pacjentów zgłaszających się do lekarzy rodzinnych (wykorzystano informacje o zdrowiu przeszło 7 mln osób w perspektywie 14 lat). Sprawdzono, jak nowe leczenie z użyciem chondroityny i glukozaminy wpłynęło na stan zdrowia w tej perspektywie – i porównano rezultaty z losami innych osób z tej samej bazy. 

Analiza wskazała, że ryzyko zawału serca było zmniejszone o przeszło 40%, jeśli dana osoba stosowała regularnie chondroitynę. Jak na działanie profilaktyczne, ten stopień redukcji jest z pewnością godny uwagi. Ochronny wpływ chondroityny był widoczny zarówno u osób stosujących lek krócej niż rok, jak i przy dłuższym stosowaniu, przy czym u mężczyzn ochrona była nawet lepsza niż u kobiet (mężczyźni są bardziej zagrożeni miażdżycą i jej powikłaniami, stąd być może wyraźniejsze działanie profilaktyki); korzystne działanie uwidoczniło się nawet u osób po 70 r.ż. (u młodszych też). Co więcej, i co bardzo ważne, obserwowano sporą redukcję ryzyka wieńcowego w grupach wysokiego (50%) oraz umiarkowanego (35%) ryzyka sercowo-naczyniowego. To naprawdę pokaźny wpływ ochronny stwierdzony w analizie danych z realnej praktyki klinicznej, a nie w starannie zaplanowanym badaniu klinicznym z ściśle wyselekcjonowanymi pacjentami, którzy często nie odzwierciedlają populacji, która będzie danym lekiem leczona. 

Nie wiemy, skąd się bierze obserwowane działanie kardioprotekcyjne chondroityny. Jedna z hipotez mówiła, że dzięki przyjmowaniu nutraceutyków chroniących stawy chory zmniejsza ilość przyjmowanych przewlekle leków z grupy NLPZ (niesteroidowe leki przeciwzapalne), które, dyplomatycznie rzecz ujmując, nie są obojętne dla układu krążenia – ale rezultaty obecnej pracy jej przeczą, bo w tym badaniu wpływ chondroityny był niezależny od efektu redukcji NLPZ. Autorzy skłaniają się ku hipotezie o wpływie przeciwzapalnym chondroityny, możliwe też, że jej cząsteczki wbudowują się w blaszkę miażdżycową, chroniąc ją w sposób, w jaki okład z kojącego żelu łagodzi oparzenia. 

Wszystko to oznacza, że chondroityna jest kolejnym nutraceutykiem – po kwasach z rodziny omega-3 – który ma szansę dołączyć do oficjalnie zalecanego przez kardiologów armamentarium przeciwmiażdżycowego, co wymaga jednak jeszcze przeprowadzenia dużych badań interwencyjnych i sporych nakładów finansowych. Dobrze jednak, żeby osoby stosujące chondroitynę z glukozaminą na stawy miały świadomość, że chondroityna może równie dobrze chronić też przed zawałem serca, i pamiętały o jej regularnym przyjmowaniu.

Na podstawie

Mazzucchelli R, Rodríguez-Martín S, García-Vadillo A, Gil M, Rodríguez-Miguel A, Barreira-Hernández D, García-Lledó A, de Abajo FJ. Risk of acute myocardial infarction among new users of chondroitin sulfate: A nested case-control study. PLoS One. 2021 Jul 12;16(7):e0253932. doi: 10.1371/journal.pone.0253932. PMID: 34252115; PMCID: PMC8274913.