Termin „odżywianie immunologiczne” (ang. immunonutrition) odnosi się do powiązań między dietą a odpornością. Wywodzi się bezpośrednio z idei, że do optymalnej pracy układu immunologicznego niezbędne jest dobre odżywienie, czego dowodzą obserwacje ludzi niedożywionych. 

Ponadto, wiele elementów diety ma zdolność wpływania na zachowanie komórek układu odpornościowego, a przez to na przebieg licznych chorób, nie tylko zakaźnych. Mechanizmy tego działania można podzielić na bezpośrednie (gdy np. dostarczamy cynku lub magnezu potrzebnego do działania enzymów komórkowych) oraz pośrednie, działające np. za pośrednictwem zmiany składu flory jelitowej. 

Otyłość jest bez wątpienia stanem złego odżywienia. Nadmiar kalorii nie oznacza bowiem nadmiaru niezbędnych elementów diety, jest raczej odwrotnie. Wiemy też, że otyłości często towarzyszy nieprawidłowa aktywacja układu immunologicznego, wiążąca się z przewlekłym stanem zapalnym obejmującym wiele tkanek i narządów. To jednak tylko jedna strona medalu – równolegle osłabiona zostaje odporność przeciwwirusowa. Jak dowodzą obserwacje w COVID-19, otyłość wpływa też na przebieg tej choroby, silnie podnosząc ryzyko ciężkich powikłań i zgonu. 

Ponieważ zmiana jakości diety może ułatwić, przynajmniej w części, opanowanie ryzyka związanego z infekcją nowym koronawirusem u otyłych osób, włoscy naukowcy postanowili sprawdzić, co mówią dostępne dane naukowe o aktualnych możliwościach jej wykorzystania. Dla wsparcia optymalnego fukcjonowania układu odpornościowego, zwłaszcza w chorobach układu oddechowego, jak COVID-19, autorzy za najbardziej istotne uznają:

  • kwasy omega-3 – są one przekształcane do mediatorów wygaszających nadmierne reakcje zapalne i w ten sposób ułatwiają zdrowienie;
  • oleiloetanoloamid – wytwarzany w jelitach przez florę bakteryjną, pochodzi z kwasu oleinowego i ma działanie przeciwzapalne;
  • witamina A – niezbędna wielu komórkom odpornościowym, w tym limfocytom B wytwarzającym przeciwciała, które pełnią ważną rolę w ochronie przed patogenami, szczególnie oddechowymi;
  • witamina C – usprawnia funkcje przeciwdrobnoustrojowe komórek odpornościowych (np. funkcje żerne makrofagów) i chroni przed infekcjami oddechowymi (oraz skraca czas ich trwania);
  • witamina D – jej niedobór jest wiązany ze zwiększoną podatnością na infekcje oraz z cięższym przebiegiem COVID-19;
  • witamina E – ze względu na działanie przeciwzapalne i wsparcie w neutralizacji wolnych rodników i reaktywnych form tlenu;
  • cynk – niezbędny układowi odpornościowemu na wielu poziomach, od bezpośredniego zwalczania mikroorganizmów aż po produkcję przeciwciał – niedobór tego minerału zwiększa podatność na infekcje;
  • selen – wykorzystywany do obrony przed patogenami zakaźnymi, jak również do neutralizacji wolnych rodników; wpływa na czynność limfocytów NK, T i B, wytwarzanie interferonu, ułatwia układowi odpornościowemu utrzymywanie kontroli nad zakażeniami;
  • żelazo – również wykorzystywane do wspierania czynności komórek odpornościowych, jak i bezpośredniego uszkadzania patogenów; ważne, aby nie przekraczać optymalnych dawek żelaza z uwagi na możliwość przeciwnego działania po przedawkowaniu (dotyczy to zresztą wszystkich aktywnych biologicznie substancji);
  • aminokwasy szczególnie ważne dla odporności: glutamina, arginina;
  • prawidłowa flora jelitowa i wspierające ją nutraceutyki, przede wszystkim błonnik oraz polifenole roślinne: np. EGCG (galusan epigallokatechiny z zielonej herbaty), flawonoidy, stilbeny (np. resweratrol); dobroczynne szczepy bakterii to głównie przedstawiciele rodzaju Lactobacillus oraz Bifidobacterium.

U osób otyłych zmiana żywienia powinna być pierwszym krokiem już teraz, w celu zapobiegania zakażeniu nowym koronawirusem, ale także w razie infekcji – w celu łagodzenia jej przebiegu – podsumowują autorzy. 

Na podstawie

J Transl Med. 2020 Nov 7;18(1):415. COVID-19: Is there a role for immunonutrition in obese patient? Laura Di Renzo et al.