Otto Warburg, noblista z 1931 r. uważał, że za rozwój nowotworów odpowiadają zaburzone procesy metaboliczne i osłabiony układ immunologiczny. Odkrycie kwasów nukleinowych i mutacji skierowało naukę o nowotworach na zupełnie inne tory, jednak nie zmienił się fakt, że komórki nowotworowe mają zmieniony metabolizm. Włoscy naukowcy wracają do teorii Warburga i wskazują, że zmianom tym przeciwdziała ekstrakt z liści oliwki europejskiej bogaty w oleuropeinę.

Komórka „zwykła” ma dwa podstawowe tory metaboliczne: tlenowy i beztlenowy. Jeśli jest zaopatrywana w tlen, do wytwarzania energii wykorzystuje ten pierwszy tor, wysoce efektywny – magazynowana zostaje energia uwalniana z rozkładu glukozy do tlenu i dwutlenku węgla. Jeśli brakuje tlenu, komórka „przestawia” się na drugi, który oferuje mniej energii i kończy się wytworzeniem kwasu mlekowego, który już nie jest dalej rozkładany i gromadzi się, zakwaszając środowisko (musi być w związku z tym odbierany przez krew). Problem z komórkami nowotworowymi, który zauważył Warburg, jest taki, że one nawet w warunkach tlenowych preferują tor beztlenowy, produkując kwas mlekowy, przez co pH w guzach nowotworowych jest niskie (tak przy okazji: nieprawdą jest „internetowa wiedza”, że Warburg otrzymał Nagrodę Nobla za zjawisko zakwaszenia i nowotwory, przyznano mu ją za badania nad enzymami łańcucha oddechowego). Możliwe natomiast, że kwaśne środowisko ułatwia wzrost nowotworów, np. przyczyniając się do wytwarzania nowych naczyń krwionośnych w obrębie guza (nowotwór ma zwiększone zapotrzebowanie na składniki odżywcze) czy rozluźniania podścieliska tkankowego, co sprzyja przerzutom. Tak czy inaczej, „przestawienie” metabolizmu komórek nowotworowych na tor beztlenowy do dziś nosi nazwę „efektu Warburga”.

Naukowcy z Uniwersytetu we Florencji sprawdzili, jak na metabolizm komórek nowotworowych wpłynie ektrakt z oliwki europejskiej wzbogacony w oleuropeinę. Jest to substancja aktywna o działaniu m.in. antynowotworowym, wykazanym w badaniach przedklinicznych. Ten zespół naukowców opisywał niedawno, jak oleuropeina oraz ekstrakt z liści oliwki przyspieszają śmierć komórek nowotworowych i współgrają z lekami przeciwnowotworowymi.

W najnowszej pracy naukowcom udało się wykazać, że testowany przez nich ekstrakt z liści oliwki z oleuropeiną hamował metabolizm beztlenowy komórek czerniaka złośliwego i nie wpływał na tlenowy tor metabolizmu glukozy. W komórkach następowały zmiany struktur molekularnych, które uczestniczą w glikolizie beztlenowej, można więc nawet rozważać teoretyczny mechanizm takiego działania. Zachęceni tymi wynikami, autorzy poszerzyli zakres prac, co pozwoliło pokazać, że podobne efekty obserwuje się w komórkach raka jelita grubego, raka piersi i przewlekłej białaczki szpikowej.

Wraz z coraz większym zainteresowaniem metabolizmem komórek nowotworowych odżywają idee Otto Warburga, pojawia się też możliwość tworzenia nowych terapii nakierowanych na te zaburzenia. Związki pochodzenia roślinnego mają tu spory potencjał, a jednym z nich jest niewątpliwie oleuropeina i inne substancje, w które bogata jest oliwka europejska. Zdaniem autorów ich obserwacje sugerują możliwość wykorzystania liści oliwki i oleuropeiny we wsparciu klasycznego leczenia onkologicznego i trudno się z tym nie zgodzić, choć oczywiście do wykorzystania klinicznego konieczne są dalsze badania, w tym kliniczne, z randomizacją, podwójnie ślepą próbą i kontrolą placebo. Tylko kto je przeprowadzi?

Na podstawie

Cancers (Basel), 12 (2)  2020 Jan 29. Cancer Glycolytic Dependence as a New Target of Olive Leaf Extract. Jessica Ruzzolini, Silvia Peppicelli, Francesca Bianchini, Elena Andreucci, Silvia Urciuoli, Annalisa Romani, Katia Tortora, Giovanna Caderni, Chiara Nediani, Lido Calorini