Chińskim naukowcom udało się potwierdzić wyniki badań nad znaczeniem flory jelitowej w autyzmie. Po jej zmianie za pomocą probiotyków uzyskali poprawę objawów choroby. 

Przypomnijmy – kilka lat temu amerykańscy naukowcy postanowili sprawdzić, jak zadziała wymiana flory jelitowej na częste u dzieci z autyzmem objawy ze strony przewodu pokarmowego. To postępowanie wydawało się dość logiczne, bo obecność pewnych mikroorganizmów od dawna łączy się z występowaniem niektórych rodzajów chorób (zwłaszcza tzw. czynnościowych) przewodu pokarmowego. Tymczasem ku ich zaskoczeniu, po ablacji starej mikroflory i wprowadzeniu zupełnie nowej, zaczęły ustępować objawy autyzmu

Z uwagi na niewielką liczbę uczestników badania wyniki – zwłaszcza tak spektakularne – wymagają potwierdzenia przez inne zespoły badawcze, i na większych grupach. Takie badania jak najbardziej rozpoczęto i dziś możemy się zapoznać z wynikami jednego z nich, ze szpitala pediatrycznego Uniwersytetu Szantungskiego w Chinach. 

W ramach tego badania analizowano florę jelitową 26 dzieci z autyzmem oraz 24 bez autyzmu. Na wstępnym etapie potwierdzono, że u dzieci z autyzmem występuje dysbioza, czyli że mikrobiom jelitowy ma nieprawidłowy skład – istotnie zredukowane były ilości dobroczynnych bakterii z rodzaju Bifidobacterium, natomiast zwiększone ilości bakterii potencjalnie patogennych (Clostridium). Wyraźnie mniejsze były też stężenia we krwi metabolitów dobroczynnych bakterii, czyli krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych (propionowego, octowego, masłowego), wykryto też zmiany mogące świadczyć o zaburzonej neurotransmisji serotoninergicznej i dopaminergicznej.  

Interwencja polegała na podawaniu probiotyków z fruktooligosacharydami (prebiotykami powodującymi wzrost bifidobakterii) albo placebo (etap interwencyjny dotyczył z oczywistych powodów już tylko pierwszej grupy dzieci). Do zastosowanych szczepów bakterii należały Bifidobacterium infantis, Lactobacillus rhamnosus, Bifidobacterium lactis oraz Lactobacillus paracasei.

W grupie leczonej synbiotykiem (tak nazywa się połączenie prebiotyku z probiotykiem) stwierdzono:

  • wzrost ilości bifidobakterii, zwłaszcza ważnego dla rozwoju dzieci szczepu – B. longum;
  • redukcję ilości bakterii patogennych; 
  • istotną redukcję objawów ze strony przewodu pokarmowego;
  • istotną redukcję objawów autyzmu;
  • wzrost stężenia we krwi krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych oraz kwasu homowanilinowego;
  • zmniejszenie ilości neuroprzekaźnika – serotoniny;

Redukcję objawów autyzmu stwierdzono juz po 60 dniach, i stopniowo zmniejszały się one coraz bardziej aż do 108. dnia badania (na tyle zaplanowano obserwację). W grupie placebo nie stwierdzono zmian w tym zakresie. 

Podawaniu synbiotyku towarzyszyły zmiany składu flory jelitowej, bynajmniej nie ograniczone jedynie do podawanych bifidobakterii czy pałeczek kwasu mlekowego. 

Te zmiany wyglądają imponująco i wydają się ze sobą powiązane: flora jelitowa może produkować neurotransmitery lub ich prekursory, a więc dysbioza może teoretycznie powodować dysregulację pracy mózgu. Z analiz autorów wynika, że teoria ta się potwierdza – nadmiar serotoniny we krwi chorych dzieci wyraźnie korelował z ilością wytwarzających ten neuroprzekaźnik bakterii z rodzaju Clostridum, natomiast ich redukcja po wprowadzeniu bakterii probiotycznych łączyła się z normalizacją stężenia serotoniny. Z kolei produkowane przez bifidobakterie i pałeczki kwasu mlekowego krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe przenikają do tkanki nerwowej i również oddziałują na przekaźnictwo nerwowe (a być może także wpływają na rozwój mózgu). 

Praca ta, mimo że potwierdza spekakularne wyniki pierwszych badań nad florą jelitową w autyzmie, ma swoje ograniczenia i autorzy wskazują na potrzebę prowadzenia kolejnych eksperymentów. Pytanie, czy za pomocą innych probiotyków można będzie uzyskać wpływ na inne neuroprzekaźniki niż serotonina, jak długo i jakie bakterie stosować, w jakiej ilości, z jakim prebiotykiem i z jaką modyfikacją diety – to wszystko wymaga odpowiedzi, których wciąż nie znamy. Ale postęp, jak się wydaje, może być ogromny, a na pewno wielkie są nadzieje wiązane z bakteriami jelitowymi w autyzmie. 

Na podstawie

Pharmacol Res. 2020 Apr 17;157:104784. Probiotics and fructo-oligosaccharide intervention modulate the microbiota-gut brain axis to improve autism spectrum reducing also the hyper-serotonergic state and the dopamine metabolism disorder. Wang Y, Li N, Yang JJ, Zhao DM, Chen B, Zhang GQ, Chen S, Cao RF, Yu H, Zhao CY, Zhao L, Ge YS, Liu Y, Zhang LH, Hu W, Zhang L, Gai ZT.