Mimo że kwasy omega-3 – EPA i DHA, czyli eikozapentaenowy oraz dokozaheksaenowy – tradycyjnie łączy się i traktuje jak jeden suplement, wcale nie musi być tak, że oba działają identycznie – zwracają uwagę australijscy naukowcy.
O korzyściach zdrowotnych suplementacji olejów rybich nikogo przekonywać nie trzeba – znane są nauce od co najmniej kilkudziesięciu lat. Olej rybi charakteryzuje przewaga kwasu EPA nad DHA, jednak nie każdy – tuńczyk, kalmary czy zestaw kwasów omega-3 pochodzący z glonów mają odwrotne proporcje.
Naukowcy zwracają więc uwagę na korzyści z samego kwasu DHA. Z przeglądu badań naukowych wnioskują, że wpływa on korzystnie na:
- stan układu krążenia;
- działanie mózgu;
- wzrok;
- działanie układu odpornościowego i reakcje zapalne;
- proces wzrastania;
- wagę ciała (mierzoną za pomocą BMI).
Przy tym kwas DHA w niektórych przypadkach ma inne działanie niż EPA, ale znakomicie je uzupełnia – np. zwalnia narastanie zaburzeń funkcji poznawczych, podczas gdy niekoniecznie ma wyraźny wpływ na depresję.
Komentarz
Obserwacja jest dość logiczna – skoro związki te mają różną budowę chemiczną, mogą w różny sposób zadziałać. Ciekawe jednak, że mimo wszystko działanie obu kwasów jest dość podobne i się uzupełnia, co potwierdza, że przy obecnym stanie wiedzy najlepiej suplementować obydwa. Natomiast to, czy przewaga któregoś z nich będzie dla niektórych osób pod jakimś względem lepsza, wymaga jeszcze wielu badań przed sformułowaniem wiążących wniosków. Póki co stanowczo lepiej suplementować mieszankę EPA i DHA wysokiej jakości, bo w naszym kraju wiara w dostępność w sklepach świeżych i niezanieczyszczonych ryb zdecydowanie zasługuje na podziw, ale racjonalna raczej nie jest…
Źródło
Crit Rev Food Sci Nutr. 2018 Mar 1:1-44. How does high DHA fish oil affect health? A systematic review of evidence. Ghasemi Fard S, Wang F, Sinclair AJ, Elliott G, Turchini GM.