Francuska Szkoła Ginekologów i Położników ogłosiła wytyczne leczenia niepowściągliwych wymiotów ciężarnych (hyperemesis gravidarum). Znalazło się w nich miejsce dla „nietradycyjnych” metod leczenia.
Niepowściągliwe wymioty ciężarnych różnią się od typowych dla I trymestru ciąży nudności. W wyniku dużego nasilenia wymiotów dochodzi do odwodnienia, istotnej utraty masy ciała, zaburzeń elektrolitowych, a nawet metabolicznych i omdleń. Konieczna może być hospitalizacja.
Autorzy wskazują, że stosunkowo wiele strategii postępowania nie ma uzasadnienia w wiarygodnych danych naukowych, co nie oznacza, że nie mogą być stosowane. Zwłaszcza że silnie działające leki powinny być włączane w drugim, trzecim rzucie, aby uniknąć ich ewentualnych działań niepożądanych dla matki i płodu.
W razie stwierdzenia choroby autorzy zalecają odstawienie suplementów wielowitaminowych i żelaza, z wyjątkiem kwasu foliowego. Nie zalecają aromaterapii, ale dopuszczają użycie preparatów imbiru oraz witaminy B6 i B1, akupunktury oraz elektrostymulacji (są to zresztą metody stosowane na oddziałach położniczych). Uzupełnianie witamin B jest konieczne z uwagi na dość szybko następujące ich niedobory w związku z nieustępującymi wymiotami.
Wszystkie pacjentki wymagają nadzoru lekarskiego i wsparcia psychologicznego, również osób bliskich. Konieczne jest dostosowanie diety (niektóre zapachy czy smaki szczególnie silnie wywołują wymioty) i stylu życia. Nie zaleca się umieszczania pacjentek w ciemnym pomieszczeniu czy odosobnieniu (ale warto się położyć w czasie silnych nudności). Pomóc może częstsze spożywanie małych porcji (czasami sprawdzają się słone przekąski) i unikanie gorących posiłków; niektórym ciężarnym pomaga unikanie czystej wody i zastąpienie jej wodą z cytryną lub słabą herbatą, ewentualnie rozcieńczonym sokiem owocowym.
Przyczyna choroby nie została dokładnie ustalona (być może jest to efekt działania wydzielanej przez łożysko gonadotropiny kosmówkowej), zawsze jednak trzeba wykluczyć inne stany mogące objawiać się wymiotami, np. zakażenie dróg moczowych, zapalenie wątroby, zatrucie pokarmowe, niedoczynność kory nadnerczy lub chorobę tarczycy. Wymioty „ciążowe” zwykle samoistnie ustępują przed 14 tyg. ciąży.
Ciekawostką jest fakt, że w dużym badaniu z 2004 r. stwierdzono, że kobiety hospitalizowane z powodu hyperemesis gravidarum znacznie częściej rodziły dziewczynki niż chłopców. Zrodziło to podejrzenia o udział estrogenów w wywoływaniu wymiotów w I trymestrze ciąży.
Na podstawie
- Deruelle P, Sentilhes L, Ghesquière L, Desbrière R, Ducarme G, Attali L, Jarnoux A, Artzner F, Tranchant A, Schmitz T, Sénat MV. Consensus formalisé d’experts du Collège national des gynécologues et obstétriciens français : prise en charge des nausées et vomissements gravidiques et de l’hyperémèse gravidique [Expert consensus from the College of French Gynecologists and Obstetricians: Management of nausea and vomiting of pregnancy and hyperemesis gravidarum]. Gynecol Obstet Fertil Senol. 2022 Sep 21:S2468-7189(22)00261-6. French. doi: 10.1016/j.gofs.2022.09.002. Epub ahead of print. PMID: 36150647.
- Schiff MA, Reed SD, Daling JR. The sex ratio of pregnancies complicated by hospitalisation for hyperemesis gravidarum. BJOG. 2004 Jan;111(1):27-30. doi: 10.1046/j.1471-0528.2003.00005.x. PMID: 14687048.