Farmakolodzy z Uniwersytetu w Grazie (Austria) dokonali przeglądu ziół rekomendowanych w Unii Europejskiej do leczenia chorób przewodu pokarmowego. Poszukiwali informacji, co wiemy na temat interakcji tych roślin z bakteriami jelitowymi.
Mimo dość sporych tradycji medycyny ludowej różnych krajów Europy, ziół uznanych za lecznicze w chorobach układu pokarmowego jest zadziwiająco mało – zaledwie 44. Stosuje się je w różnych chorobach, od łagodzenia objawów nadkwaśności i leczenia wrzodów, w celach rozkurczowych, wykorzystuje ich działania przeciwzapalne, przeczyszczające lub zapierające.
Jak się okazuje, póki co niewiele wiadomo na temat interakcji leczniczych ziół z naszą mikroflorą jelitową. A byłaby to wiedza nad wyraz przydatna, choćby dlatego, że zasadnicze potencjalne interakcje są dwie:
- surowce roślinne mogą oddziaływać na florę jelitową, tj. wspierać rozwój dobroczynnych bakterii lub stymulować je do wydzielania związków korzystnych dla zdrowia (np. krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych, chroniących przed nowotworami) albo wprost przeciwnie – działać na nasze bakterie niekorzystnie;
- bakterie mogą metabolizować substancje zawarte w roślinach, tworząc nowe związki – które także mogą mieć działanie korzystne lub niekorzystne (to działanie też zresztą może być różne w zależności od czasu oddziaływania z organizmem).
Z przeglądu dokonanego przez autorów wynika, że jakiekolwiek badania na ten temat przeprowadzono zaledwie z kilkoma produktami roślinnymi. Dzięki nim wiemy, że:
- cykoria zawiera inulinę, która jest wzorcowym prebiotykiem, czyli substancją odżywiającą bakerie jelitowe;
- błonnik z siemienia lnianego również jest prebiotykiem – przekształcanym przez bakterie jelitowe do krótkołańcuchowych kwasów tłuszczowych;
- siemię lniane zawiera też lignany, metabolizowane przez florę jelitową;
- taniny i proantocyjanidyny działają prawdopodobnie w mechanizmie dostarczania substratów bakteriom jelitowym, które tworzą z nich drobnocząsteczkowe związki o działaniu biologicznie czynnym, wchłaniane z jelit do krwi i roznoszone do tkanek docelowych;
- podobnie rzecz się ma z olejkami eterycznymi, kurkuminą, kwasem rozmarynowym i szogaolem (jedna z substancji aktywnych imbiru).
Trzeba przyznać, że wygląda, iż jesteśmy wciąż u progu odkrywania działania farmakologicznego ziół. Weźmy pod uwagę, że analizowano jedynie zioła uznane za skuteczne przez Unię Europejską (tych nieuznanych, a obecnych w medycynie ludowej, jest znacznie więcej) i jedynie te działające na przewód pokarmowy. Dodajmy, że skład flory bakteryjnej u ludzi w poszczególnych krajach potrafi się mocno różnić, a te różnice dodatkowo zmieniają się wraz z wiekiem – za nimi mogą iść przecież zmiany metabolizmu ziół. Wiele jest jeszcze do opisania przez naukę, co nie zmienia faktu, że interakcje naszego organizmu, ziołolecznictwa (i prawdopodobnie farmakologii syntetycznej) z mikroflorą jelitową są fascynujące!
Na podstawie
J Ethnopharmacol. 2019 Dec 5;245:112153. The role of gut microbiota for the activity of medicinal plants traditionally used in the European Union for gastrointestinal disorders. Thumann TA, Pferschy-Wenzig EM, Moissl-Eichinger C, Bauer R.