Ekstrakty z fasoli pomagają zrzucić zbędne kilogramy i korzystnie wpływają na skład flory jelitowej, przez co mogą mieć znaczenie w terapii otyłości, cukrzycy i chorób układu krążenia – piszą autorzy z Wielkiej Brytanii i Irlandii po analizie dostępnych dowodów z badań naukowych. 

Fasola jako nutraceutyk ma zdecydowanie „pod górkę”. Po pierwsze, do pewnego stopnia panuje niewiara, że tak pospolity produkt może być nutraceutykiem. Zupełnie inaczej niż w przypadku czosnku, który jest równie pospolity, ale ma ugruntowane tradycje przeciwzakaźne w medycynie ludowej. O fasoli medycyna ludowa nie wspomina. Po drugie, eksktrakty z fasoli w wyniku działania farmakologicznego zwiększają oddawanie gazów, co większości przeszkadza – tymczasem gazy te są wynikiem fermentacji bakteryjnej niewchłoniętych cukrów i są zjawiskiem dla zdrowia korzystnym, równocześnie bowiem wytwarzają się krótkołańuchowe kwasy tłuszczowe, które działają antynowotworowo, przeciwzapalnie, neuromodulująco…

Ekstrakty z fasoli zawierają silne inhibitory alfa-amylazy, czyli enzymu, który rozkłada wielocukry złożone i przygotowuje je do wchłonięcia do krwi. Jeśli zablokujemy działanie takiego enzymu za pomocą inhibitora, np. fasolaminy, wielocukier (np. skrobia) nie będzie dostępny wchłanianiu i przejdzie nienaruszony do jelita grubego, gdzie posłuży jako źródło energii dla flory jelitowej. Dostępność wielocukrów promuje wzrost dobroczynnych bakterii, które przerabiają je na związki niezwykle potrzebne dla zdrowia, np. kwas masłowy – skutkiem ubocznym tego procesu są tylko gazy. Ale jak widać – warto je przeboleć.

Z badań klinicznych wynika, że regularne przyjmowanie ekstraktu z fasoli (np. 3 razy dziennie, 15-30 min przed posiłkiem):

  • zmniejsza masę ciała (o 2-3,5 kg/1-2 mies.)
  • zmniejsza objętość tkanki tłuszczowej (o 2-3%)
  • poprawia profil lipidowy (zmniejsza triglicerydy, cholesterol)
  • o nawet 2/3 może zmniejszać wchłanianie glukozy
  • u niektórych osób redukuje ciśnienie tętnicze (o kilka mmHg).

Co ciekawe, z badań klinicznych nie wynika, aby ekstrakty z fasoli jakoś szczególnie często powodowały wzdęcia czy gazy, być może efekt ten jest specyficzny dla populacji z dysbiozą albo ustępuje po dłuższym stosowaniu. Na pewno warto pamiętać o tym, że gazy po fasolaminie praktycznie równają się generacji przez bakterie tych związków, które mają działanie terapeutyczne, i świadczą o rozwoju dobroczynnych bakterii. Jeśli ktoś ma nadwagę lub otyłość, warto jeść więcej fasoli i rozważyć włączenie ekstraktu z fasoli jako elementu przedposiłkowego – tak niewiele pracy, a jakie korzyści!

Na podstawie

Nutrients. 2020 May 13;12(5). It’s No Has Bean: A Review of the Effects of White Kidney Bean Extract on Body Composition and Metabolic Health. Nolan R et al.