Immunolodzy wespół z gastroenterologami z Bułgarii wpadli na pomysł połączenia trzech substancji o działaniu immunomodulującym, aby pomóc pacjentom z zespołem jelita drażliwego. Zadziałało skutecznie. 

W badaniu uczestniczyło 20 chorych oraz 20 zdrowych osób. Przez trzy tygodnie podawano im złożony preparat zawierający bakterie jelitowe z rodzaju Lactobacillus (kilka gatunków), arabinogalaktan z modrzewia oraz colostrum, czyil siarę bydlęcą. Sprawdzano, jak zmienią się parametry aktywności układu odpornościowego w obu grupach po tym okresie. 

Po zakończeniu suplementacji stwierdzono, że:

  • u osób chorych trzykrotnie wyższy był odsetek jednego z podtypów komórek NK (najbardziej znane z tego, że mają zdolność likwidowania komórek nowotworowych i zakażonych wirusami, ale podnosi się ich rolę także w chorobach z autoagresji) – być może wzrost aktywności tych komórek jest immanentną cechą zespołu jelita drażliwego; suplementacja nie wpłynęła na ich aktywność u chorych, ale podniosła ją u zdrowych – niestety nie jest jasne znaczenie kliniczne tej obserwacji;
  • osoby zdrowe różniły się od chorych pod względem stężeń cytokin prozapalnych w próbkach kału (IL-6, IFN-γ, TNF-α, IL-10), różnice te były nawet dwudziestokrotne! Po suplementacji w obu grupach wyrównały się natomiast stężenia jednej z cytokin (IL-6).

Te zmiany sugerują, że podawane nutraceutyki zmieniły dyskretnie funkcjonowanie układu odpornościowego. Nie do końca wiadomo, jak i dlaczego, ale najważniejsze jest, że zmianom tym towarzyszyła poważna poprawa kliniczna: u 1/4 chorych objawy ustąpiły całkowicie, natomiast prawie u wszystkich u pozostałych zmniejszyło się ich nasilenie. 

To interesujące podejście do zespołu jelita drażliwego. Arabinogalaktan nie dość, że dostarcza substratów dobroczynnym bakteriom (wykorzystują go do własnego metabolizmu, produkując niejako przy okazji krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe o wielokierunkowym działaniu przeciwzapalnym), to pełni jeszcze – po wchłonięciu – funkcje immunomodulujące, czyli wpływa na układ odpornościowy. I mimo że dziś szeroko akceptowane wytłumaczenie, skąd się bierze zespół jelita drażliwego, mówi, że jest to zaburzenie komunikacji między jelitami a mózgiem, zwraca się uwagę na istnienie w jelitach lokalnego stanu zapalnego, który może brać istotny udział w rozwoju tych zaburzeń porozumiewania się mózgu z przewodem pokarmowym. Ten stan zapalny może być skutkiem wcześniejszego uszkodzenia, np. w wyniku infekcji pokarmowej.  

Złożony nutraceutyk celowany na układ immunologiczny zadziałał znakomicie pod względem klinicznym. Autorzy uważają, że wprowadził układ odpornościowy w stan lokalnej tolerancji (tj. braku aktywacji przez antygeny obecne w przewodzie pokarmowym), przywracając równowagę między reakcjami pro- i antyzapalnymi. Nie udało się tego co prawda niezbicie dowieść, ale autorzy przypisują to zbyt małej grupie uczestników. Mimo to, nie znamy odpowiedzi na pytanie, czy któryś ze składników podawanego preparatu grał pierwsze skrzypce (może wystarczyłyby same probiotyki?), czy też każdy „dołożył” coś od siebie, i aby uzyskać podobne rezultaty, konieczny będzie właśnie preparat złożony. Wyniki mogą być jednak wskazówką dla osób poszukujących ulgi w zespole jelita drażliwego, którym dostępne opcje terapeutyczne nie pomagają w wystarczającym stopniu.  

Na podstawie

Nutrients. 2020 Jun 7;12(6):E1706. Lactobacilli Supplemented With Larch Arabinogalactan and Colostrum Stimulates an Immune Response Towards Peripheral NK Activation and Gut Tolerance. Tsvetelina Velikova et al.